20 powodów niezadowolenia Par Młodych ze zdjęć – uniknij ich!

Tym razem parę słów odnośnie tego, co może pokrzyżować Wasze plany na piękne zdjęcia z Waszego dnia ślubu. Nie wszystko można przewidzieć, ale na niektóre rzeczy możemy się przygotować lub zminimalizować ich wpływ. Im więcej wiemy, tym bardziej świadomi jesteśmy efektu, jaki ostatecznie uzyskamy.

Do napisania artykułu skłoniły mnie problemy opisywane przez PM na forach ślubnych oraz historie kolegów z branży fotografii ślubnej. Wszystkie opisane sytuacje zdarzyły się naprawdę.

Pamiętajcie, że wina nie zawsze leży po stronie fotografa. Zawsze wychodzę z takiego założenia, że jeśli realizacja ma być udana, to obydwie strony muszą dać z siebie 100 %. Wiecie, efekt synergii 2+2= 5

Jedna główna zasada. Fotografia ślubna to dokument. W większości przypadków Fotografia odzwierciedla rzeczywistość. Jeśli coś wygląda w jakiś sposób na zdjęciu, to prawdopodobnie wygląda tak samo w rzeczywistości.

Zły make-up lub fryzura

Chyba nie muszę za dużo się rozpisywać. Mam nadzieję, że każda przyszła panna młoda doskonale wie, o co chodzi. Jeśli nie, ku przestrodze polecam poczytać historie udostępniane przez panny młode na forach ślubnych i w grupach facebookowych.

Warto wybrać sprawdzoną wizażystkę, zrobić próbną wersję makijażu czy fryzury. Pamiętajcie, że fotograf może usunąć drobne niedoskonałości, delikatnie wygładzić cerę, ale nie zrobi pełnego make-upu w Photoshopie. Retusz beauty, jaki widzimy w kampaniach promujących kosmetyki, wymaga 3-godzinnej pracy nad jednym zdjęciem. Nawet jeśli fotograf będzie retuszował zdjęcia, nie będą one wyglądały tak naturalnie, jak dobrze zrobiony makijaż. Fotografowie ślubni oddają zazwyczaj minimum 300 zdjęć. Wiadomo, nie na każdym znajduje się panna młoda, ale trzeba mieć świadomość tego, że nikt nie wykona retuszu beauty na zdjęciach ślubnych (bynajmniej nikt, kogo znam).

Make up ślubny Lublin

Zwracanie uwagi na fotografa

Wiem, że łatwo się mówi, a trudniej zrobić. Ciężko jest przestać się stresować, gdy ktoś nam mówi „nie stresuj się”. To samo dzieje się w sytuacji, gdy fotograf prosi parę młodą, by zachowywała się naturalnie.

Wiele osób przejmuje się obecnością fotografa i nie wie, jak współpracować z obiektywem. Pojawia się pytanie: co zrobić w takiej sytuacji?

Najlepiej nic.

Róbcie to, co normalnie robilibyście, gdyby fotografa nie było. Nie przejmujcie się tym, czy coś wygląda okej czy nie. Zaufajcie fotografowi, zajmijcie się sobą i przygotowaniami do tego dnia. Nie musicie pozować z każdym przedmiotem ślubnym ani patrzeć w obiektyw.

Osobiście nie lubię współpracować z kamerzystami, którzy każą parze młodej robić dziwne, nienaturalne rzeczy przed obiektywem – ale o tym dalej.

Nieodpowiednio wybrany filmowiec

Ogień i woda, Yin i Yang – filmowiec i fotograf.[2]  Mają wspólny interes – stworzenie dla młodej pary niesamowitej pamiątki. Ale tak naprawdę każdy z nich ma swój styl [3] pracy, a z tego powodu czasem mogą pojawić się zgrzyty! Zdarza się nawet walka o kadry i światło. Zdecydowanie jest to materiał na osobny artykuł.

Osoba z rodziny z aparatem lub kamerą

Pamiętam taką sytuację, gdy jeden z członków rodziny panny młodej szedł przed młodą parą z kamerą mini DV. Ostatecznie ani ja nie miałem fajnego materiału z wejścia do kościoła, ani nowożeńcy. Film był nagrany w pionie i nieostry. Zalecaną praktyką jest wcześniejsze skonsultowanie z fotografem punktów filmowania tak, by wzajemnie sobie nie przeszkadzać.

Kamerzysta na wesele

Drogi fotograf + tani kamerzysta, który „nakameruje” Wasze wesele

Wynajmujecie drogiego lub semi-drogiego fotografa ślubnego. Następnie za pozostały budżet ogarniacie kamerzystę bez doświadczenia lub gorzej – z wypaleniem zawodowym, ulegając teściowej, która powiedziała, że film ze ślubu to absolutny must have.

Jaki jest tego efekt?

Ano taki, że nie macie ani dobrego filmu, ani dobrych zdjęć, ponieważ fotograf na wielu ujęciach ma w kadrze kamerzystę, który nie wiedział, jak znaleźć się we właściwym miejscu we właściwym czasie. Czasem zdarza się tak, że początkujący filmowcy nie potrafią poradzić sobie na sali weselnej bez zapalonego światła, co moim zdaniem powoduje:

  • mniejszy komfort gości – doświadczenie pokazuje, że lepiej bawią się po ciemku. DJ to potwierdzi.
  • zdjęcia ślubne mają słabszy klimat.

Kolejna rzecz, która mnie denerwuje, to reżyserowanie. Wesele to nie bollywoodzka produkcja. Gdy kamerzysta każe nowożeńcom powtarzać w kółko te same czynności lub przyjmować nienaturalne pozy, zanikają szczere emocje – reakcje, które są podstawą dobrego materiału ślubnego.

Fotograf + kamerzysta na tym samym poziomie

Na pewno znajdą jakiś złoty środek, uda im się porozumieć. Na etapie szukania filmowca/kamerzysty można poprosić fotografa o polecenie kilku filmowców, z którymi miał już okazję współpracować.

Jeśli liczą się dla Was udane zdjęcia, a nie macie odpowiedniego budżetu na to by wynająć profesjonalnego filmowca, to dobrym pomysłem jest rezygnacja z kamerzysty. Dlaczego? No właśnie ze względu na wyżej wspomnianą walkę o kadry. Praca fotografa jest najskuteczniejsza, kiedy ma on 100% dowolności w kreowaniu urzekających ujęć. W celu wyjaśnienia – nie chodzi mi o to, by nie zatrudniać filmowców do realizacji zlecenia. Jeśli jednak ma to być typowy pan Janusz  oferujący wideokamerowanie lub firma krzak, lepiej zostawić uwiecznienie ślubu Waszemu fotografowi.

Goście weselni pojawiający się w niewłaściwych momentach

W Stanach Uncle Bob, u nas w Polsce Wujek Janusz. Purysta kadrów, imperator decydującego momentu – ze swoim oldskulowym Canonem postanawia uwiecznić Wasz najważniejszy dzień w życiu, błyskając lampą błyskową w kościele niczym stroboskop w Manieczkach[7] . Czując odpowiedzialność za zrobienie najlepszego materiału swojego życia, wchodzi w kadry głównemu fotografowi w najważniejszych chwilach Waszej ceremonii.

Żyjemy w czasach, w których niemal każdy ma smartfona i aparat, więc powszechne stało się indywidualne relacjonowanie uroczystości przez zebranych. Warto jakoś napomknąć gościom, żeby trochę uważali i nie przeszkadzali fotografowi w jego pracy. Jest na to bardzo dużo sposobów. Czasem stawia się przed kościołem tabliczkę wesele unplugged”[8] , co oznacza ceremonię oraz późniejsze świętowanie bez telefonu i social mediów. Również ksiądz może poinformować gości o tym, by nie zakłócali powstającego fotoreportażu.

Reporterskie zdjęcia ślubne - pies na weselu Basi i Daniela

Nieodpowiednie oświetlenie sali weselnej

Na to dużego wpływu nie mamy – światło jest, jakie jest. Niestety trzeba liczyć się z tym, że może być średnie. Dla jednego fotografa może być za ciemno, dla drugiego zbyt jasno. Światłem mogą być tanie, chińskie żarówki LED tworzące zielonkawą poświatę i mrugające podczas nagrywania video.

Trzeba mieć świadomość, że wszystko to ma wpływ na jakość zdjęć. Warto zapytać fotografa, czy używa lamp błyskowych i czy poradzi sobie w sytuacji, gdy warunki oświetleniowe nie będą sprzyjające. Jasno nie zawsze oznacza dobrze.

Co może przyjść nam na ratunek w takiej sytuacji?

Parę lat temu pary ratowały się oświetleniem sal kolorowymi ledami umieszczonymi pod ścianami. Nie jestem zwolennikiem tego pomysłu. W dobie wesel rustykalnych czy boho – super pomysłem są girlandy. Tworzą niesamowity klimat. Niestety nie będą pasować do wnętrza w stylu glamour.

O ile Wasz budżet ślubny na to pozwala, możecie wynająć firmę, która zajmie się oświetleniem sali. Nie mówimy tutaj o dekorowaniu sali kolorowymi ledami.

Zdarzają się zespoły oraz DJ-e, którzy mają bardzo dobre oświetlenie. Zdarzają się też tacy, o których więcej napiszę w następnym artykule.

Nieodpowiednie światło DJ

Oprócz światła na sali istotną rolę ma oświetlenie DJ. Jeśli ma być dziwne, to lepiej, żeby go nie było. Cieszcie się, że nie było Wam dane zobaczenie fruwających, laserowych, zielonych lajków, które wyglądały, jakby były wytworem Matrixa. W swojej karierze widziałem też moment, w którym zespół postanowił zwizualizować utwór Majteczki w kropeczki – moja mina nie wyrażała wtedy zachwytu „ohohoho” z piosenki. Na twarzach gości pojawiły się kropeczki, jakby każdy z nich miał ospę xD. Wspomniane lajki oblepiające uczestników wesela też nie wyglądały fajnie. Myślę, że nie chcielibyście również, żeby zdjęcia Waszego tortu były zielone, bo Matrix: Zmartwychwstanie wjechał zbyt mocno.

Oczywiście oświetlenie DJ-a/zespołu może być też wartością dodaną. Odpowiednio dobrane pozwoli fotografowi wykorzystać jego magię – światłocień, kolory – czego efektem będą niepowtarzalne zdjęcia ślubne.

Race na przyjęciu weselnym Oli i Bartka

Słaby zespół/DJ weselny

Chodzi o taką ekipę, która nie będzie w stanie rozkręcić Waszej imprezy – dostosować częstotliwości muzycznego nadawania do gości, przez co jedno z drugim nie będzie dobrze rezonować. Kiedyś po oddaniu zdjęć zdarzyło mi się usłyszeć od pary młodej: „Na zdjęciach nie widać, żeby goście dobrze się bawili”. Badum tss…

Skoro w rzeczywistości dobrze się nie bawili, to trudno sprawić, by na zdjęciach wyglądało to inaczej.

Każdy z nas wie, że dobry zespół/DJ to podstawa całej imprezy. Jeśli muzyka nie będzie dostosowana do gości, to automatycznie na parkiecie zabraknie mocy, energii i wszystkich tych emocji, które być powinny. Wiadomo, że można usunąć wszystkie te zdjęcia, na których goście się nie bawili, i 30-minutowym ogniem na dancefloorze zakamuflować 6 godzin pustego parkietu. Lepiej jednak mieć 30 minut pustego parkietu i 6 godzin gorączki sobotniej nocy. Z takiego materiału będziecie na pewno o wiele bardziej zadowoleni.

Brak zdjęć najbliższej rodziny lub osób, na których nam najbardziej zależy!

Ślub i wesele to moment, kiedy spotykają się ze sobą całe rodziny, które nie widziały się latami. Takie wydarzenia, nie dzieją się często i część par chciałaby mieć udokumentowanych wszystkich gości na zdjęciach.

Brak niektórych osób jest częstym powodem, dla których ostatecznie Pary Młode nie są zadowolone z otrzymanych zdjęć. Musicie wziąć pod uwagę, że nie da się ująć wszystkich gości na weselu. Fotograf musiałby mieć kartkę z listą gości i musiałby odznaczać wszystkich gości po kolei.

Panna młoda i jej siostra podczas przygotowań do ślubu

Druga kwestia – fotograf nie zna waszej rodziny. Nie wie, że wujek Henio to Wasz chrzestny i nie wie o tym, że macie jedno zdjęcie w życiu zrobione z wujkiem i bardzo chcielibyście by wujek Henio był na zdjęciach.

Co możecie zrobić, żeby rozwiązać ten problem?

  1. Zorganizować wspólne zdjęcie grupowe pod kościołem – będziecie mieli pewność, że uchwyciliście wszystkich gości. Czasem niektóre osoby, są tylko na mszy w kościele.
  2. Przekazać fotografowie listę osób, które mają zostać sfotografowane, można dołączyć  do niej zdjęcia poszczególnych osób.
  3. Zorganizowanie KRÓTKIEJ sesji portretowej z najważniejszymi osobami podczas wesela.
  4. Wynająć fotobudkę na wesele która pozwala udokumentować większość Twoich gości.

Co, jeśli brakuje Wam najważniejszych osób, po oddaniu materiału?

Zamiast rozpocząć proces pisania komentarzy na forach, o tym, jak fotograf popsuł Wam zdjęcia ślubne, zapytajcie fotografa, czy w surowych materiale nie znalazł się gdzieś wujek/ ciocia/ brat.

Zagubienie materiału przez fotografa

Problem trudny do rozwiązania. Nie zdarzył mi się do tej pory i mam nadzieję, że nigdy się nie zdarzy. Tu chyba nie da zrobić się nic. W myśl powiedzenia „lepiej zapobiegać niż leczyć” wybierzcie dobrego fotografa ślubnego, który robi kopie zapasowe zdjęć.

Czemu ludzie na zdjęciach „mają poucinane głowy i nogi”?

Hmm, tutaj sprawa wygląda różnie. Może to wynikać z niekompetencji fotografa, ale problem też może wynikać z poczucia estetyki i niewiedzy Pary Młodej. Rzekłbym, że cięcie, cięciu nierówne.

Zauważcie, oglądając film, że w filmach przez 2h nie oglądacie pełnych planów. Mamy zbliżenia, pełne plany, totalne, półplany, plany amerykańskie. Po patrzeniu przez 20 sekund na szeroki plan, nasz wzrok się znudzi. Przy oglądaniu 350 zdjęciach, z których na każdym jest szeroki plan, zdjęcia będą po prostu nuuuudne.

Według przyjętych zasad powinno unikać się cięć w stawach, wtedy zdjęcie wygląda dobrze.

Panna Młoda z bukietem i jej dziadkowie na ślubie

Jeśli cięcia są dla Was nieatrakcyjne, to pogadajcie z fotografem przed ślubem, a jeszcze lepiej przed podpisaniem z nim umowy.

Zbyt dużo zdjęć detali! | Zbyt mało zdjęć detali!

„Jeszcze się taki nie urodził, co by każdemu dogodził”

Część osób wydając tysiące na dekoracje, papeterie, bukiety, buty Jimmy Choo, chce mieć uwiecznione dodatki na zdjęciach.

W 2017 roku ślub brali Marzenka i Paweł. Dekoracje przygotowywali sami razem z całą rodziną, bardzo zależało im na ich uwiecznieniu – link tutaj -> Marzenka + Paweł – Ślub Boho

Zdarzają się klienci, dla których uwiecznienie dodatków jest zbędne.

Są fotografowie, którzy jako wprowadzenie do opowieści Waszego dnia ślubu fotografują otoczenie, detale, rodzinne pamiątki, obrazy, gałęzie… trawę.

Porozmawiajcie przed ślubem na temat zdjęć detali z fotografem, by uniknąć potem konfliktu interesów.

Goście w tle są rozmazani!

Mamy w fotografii coś takiego co nazywa się efekt Bokeh – Rozmycie tła pomagające wyodrębnić z tła główny obiekt.

Dla niektórych zdjęcia z efektem Bokeh to wymarzone zdjęcia. Dla niektórych, użycie efektu Bokeh to niekompetencja fotografa, bo dobry fotograf to robi ostre zdjęcia. Zdarzają się nawet opinie, że aparat jest popsuty.

Zróbcie proste doświadczenie. Połóżcie palec na wysokości oczu, w odległości 20 cm od nich. Spójrzcie na palec. Czy tło jest ostre ? Potem spójrzcie na tło. Czy palec jest ostry?

W taki sam sposób działają aparaty.

Wiadomo, efekt ten trzeba stosować z rozwagą. Sprawdzi się przy portretach, powiedzmy dwóch osób, ale nie sprawdzi się podczas zdjęcia grupowego 10 osób. Tam wszyscy muszą być wyraźni.

Para młoda Monika i Kobus podczas pierwszego tańca na swoim ślubie w restauracji zielona brama w przywidzu

Jeśli macie obiekcje co do Bokeh, szukajcie fotografa, na którego zdjęciach wszystko jest ostre. Niestety nie ma możliwości wyostrzenia tła na ten moment w postprodukcji, ale patrząc na rozwój fotografii aparaty Lytro, niedługo będzie taka możliwość.

Brak zdjęć z poszczególnych wydarzeń!

Może być tak, że Wasz fotograf to leń i nie chciało mu się wykonać niektórych zdjęć. Może jest podwykonawcą, który odbębnia swoją pracę za 250 ziko i myśli, jak najszybciej zakończyć pracę, ale…

Załóżmy, że macie fotografa, który wkłada całe serce w pracę, którą wykonuje. Że w czasie obiadu, biega i fotografuje, żeby zrobić dla Was jak najlepszy materiał i nie przejmuje się, tym, że gdzieś w oddali czeka na niego najlepszy na świecie rosół.

Fotograf nie zawsze wszystko dostrzeże i czasem zdarzają się niespodziewane sytuacje, które chcielibyście żeby ujął.

Co możecie zrobić, by uniknąć takiej sytuacji?

  1. Możecie wypisać fotografowi przed ślubem, wszystkie najważniejsze sytuacje, na którym Wam zależy. Opisać miejsca, godziny i jak Wy to widzicie.
  2. Jeśli będzie działo się coś ważnego, powiadomcie wcześniej fotografa. Jeśli go nie ma i nie możecie go znaleźć, to poczekajcie chwilę.

Taki klasyczny przykład:

Jedziecie z kościoła na salę. Fotograf jest z drugiej części polski i nie ma bogatej wiedzy, na temat korków i remontów. Wiadomo, jest Google Maps, ale czasem mimo Google Maps i Yanosika może coś fotografa zaskoczyć. Fotograf trafia w korek, ew. zatrzymuje go policja. Wy jesteście już pod salą. No i pojawia się problem, że możecie nie mieć zdjęć z wejścia na salę, życzeń itp .Wiadomo, że Wujek Włodek już nie może doczekać się, kiedy zje rosół i napije się zimnej wódeczki i będzie zły, że musi czekać, ale zadajcie sobie pytanie, co jest ważniejsze? Zdjęcia, czy to, że niezadowolony wujek poczeka 10-20 min dłużej?

Brzydka pogoda na zdjęciach ślubnych | Na zdjęciach nie jest słonecznie

Piękna pogoda w dniu ślubu to zapewne marzenie każdej Panny Młodej. Co ze zdjęciami, jeśli w dzień ślubu pogoda nie jest idealna, a na dodatek pada?

Dużo nie zdziałamy, nie dokleimy słońca w Photoshopie, ale zawsze można pogadać z fotografem, żeby kadrował ciaśniej. Deszcz na zdjęciach będzie ciężko zauważyć.

Styl nie do końca odpowiadający oczekiwaniom

Podpisując umowę z fotografem oświadczamy, że zapoznaliśmy się z jego portfolio i jesteśmy świadomi zdjęć, jakich wykonuje.

Moda ma do siebie to, że przemija. Fotografa na ślub często wybiera się z 2 letnim wyprzedzeniem. Przez 2 lata w trendach ślubnych dużo może się zmienić.

Może być tak, że wybierzemy fotografa, który wykonuje zdjęcia delikatne, bardzo jasne, sensualne. W ciągu dwóch lat pojawi się moda, która sprawi, że zdjęcia naszego aktualnego fotografa przestaną się nam podobać. Jeśli tak będzie to lepiej zmienić fotografa przed ślubem, niż oczekiwać po ślubie, obróbki w innym klimacie. Może być to kłopotliwe dla fotografa, fotograf może nie chcieć się tego podjąć bo z pewnością wpłynie to na jego wizerunek.

Rozwiązaniem jest wzięcie fotografa, który robi zdjęcia uniwersalne.

Na zdjęciach wyglądamy smutno i nie patrzymy się na siebie

Dzień ślubu jest jednym z najbardziej stresujących dni według różnych badań, powtarzałem to wielokrotnie.

Programy do retuszu są coraz inteligentniejsze, ale niestety żaden z fotografów nie będzie poprawiał Waszego uśmiechu w Photoshopie. Jeśli będziecie smutni, nie będziecie się uśmiechać, to tak będą wyglądać zdjęcia.

Nie lubię ingerować w reportaż ślubny. Zawsze staram się pokazywać wydarzenia takimi, jakimi są w rzeczywistości, ale czasem, gdy pary mają grobowe miny, staram się wyłapać jeden najmniejszy uśmiech, zrobić szybko kilka kadrów i umieścić kilka zdjęć z tej serii w różnych momentach uroczystości ślubnej.

W portfolio fotografów można znaleźć piękne zdjęcia uśmiechających się ludzi. Czasem pary otrzymują zdjęcia i dziwią się, że nie wyglądają tak pięknie, jak te w portfolio. I właśnie jednym z takich powodów jest brak uśmiechu, takiego jak u ludzi na zdjęciach w portfolio.

Co na to poradzić?

Musicie się po prostu cieszyć tym dniem, macie siebie nawzajem, rozśmieszajcie się, patrzcie sobie w oczy, złapcie się za dłonie, przytulcie, a zdjęcia będą na bank dobrze wyglądać.

Tutaj wszystko zależy od Was.

Na zdjęciach ludzie słabo się bawią

Prawdopodobnie, jeśli ludzie na zdjęciach słabo się bawią, to tak było w rzeczywistości. Naturalną, rzeczą jest to, że jako fotografowie wyłapuje się pary najlepiej bawiące się. Trochę to tak jak z zauważeniem białej kropki na czarnym tle. Jeśli goście dobrze się bawią, to nie ma nawet możliwości, żeby na zdjęciach to tak nie wyglądało.

Panna Młoda nie podoba się sobie na zdjęciach

Istnieje kilka przyczyn przez, które Panna młoda może nie podobać się sobie na zdjęciach.

Zła fryzura lub make-up

O ile w przypadku make-upu fotograf jest w stanie zrobić jakieś drobne poprawki polegające na usunięciu świecenia, czy małych niedoskonałości. O tyle fryzury już nie poprawi.

Droga Panno Młoda, umów się na makijaż/ fryzurę próbną, miej kogoś sprawdzonego na dzień ślubu. Nie pozostawiaj tych elementów przypadkowi. Jeśli nie będziesz się sobie podobać w dniu ślubu, nie będziesz zadowolona, nie będziesz później zadowolona ze zdjęć, bo przypomnisz sobie tę nieudaną fryzurę lub makijaż.

Poniżej opinie z forum:

pewnie zaraz zostane zjechana z góry na dół ale chciałam się pozalic. w sierpniu miałam ślub. wczoraj odebrałam zdjeciach od fotografa i chce mi sie płakac. moim zdaniem wyszłam okropnie, mam 165 cm wzrostu i waże 50 kg nosze rozmiar 34-36 a wyszłam grubo strasznie gruba twarz mam na tych zdjeciach. Nie jestem miss ale nie jestem bardzo brzydka w realu a na tych zdjeciach tragedia. oczywiscie rodzina mowi że slicznie ale to z uprzejmości. żałuje ze w ogóle zdecydowałam sie na zdjecia slubne , wiem od zawsze ze nie jestem fotogeniczna, nie chciałam tez kamery i nie bylo. nie wiem moze to wina makijazu(robiłam go sama).ryczec mi się chce. na dodatek do albumu fotograf wybrał moim zdaniem jagorsze foty:(

Gorszy profil

Czasem zdarza się otrzymać taką notkę przed ślubem:

„Proszę o fotografowanie wyłącznie z prawego profilu, bo lewy mam gorszy”

O ile na plenerze ślubnym mamy możliwość popracowania nad tym, choć jest to kłopotliwe, to w reportażu ślubnym, gdzie dzieje się bardzo dużo na raz. Takiej możliwości już nie mamy. Fotograf w pierwszej kolejności skupia się nad uchwyceniem chwili, emocji, poprawnego kadru.

Wyglądam grubo na zdjęciach ślubnych

To kolejny powód, by wziąć doświadczonego fotografa na wesele. Doświadczony fotograf ślubny zawsze poda kilka wskazówek, które pomogą wyjść dobrze na zdjęciach np. odseparowanie rąk od ciała, czy podniesienie głowy do góry, które pozwoli uniknąć podwójnego podbródka.

Kolejna kwestia to dobór obiektywów. Ogniskowa obiektywu ma bardzo duży wpływ na wygląd na zdjęciach. Obiektywy szerokokątne powodują zniekształcanie, poszerzanie i rozciąganie. Obiektywy portretowe 50/85 mm sprawiają, że proporcje na zdjęciach zostaną oddane w rzeczywisty sposób.

Plener ślubny o zachodzie słońca na górze miedzianka niedaleko kielc

Jeśli macie podejrzenia, że na zdjęciach ślubnych to i owo może wyjść zbyt duże, to może warto pomyśleć o jakiejś zmianie? Ślub planowany jest z wyprzedzeniem czasem nawet dwuletnim. To wystarczający czas, żeby poprawić wygląd swojej sylwetki, w znaczący sposób wpłynie to na efekt zdjęć ślubnych, które są pamiątką na całe życie. W dobie ogromnej ilości trenerów personalnych i dietetyków oraz specjalnie przygotowanych pakietów przed ślubnych nie powinno być to problemem.

Zdjęcia nie wyglądają jak w portfolio

Wina może leżeć po obydwu stronach.

Wina fotografa

Fotograf zrobił słabe zdjęcia, są rozmyte, poruszone, obróbka jest nie taka jak w portfolio. Jeśli zdjecia są technicznie na dobrym poziomie, a kwestią jest obróbka, może pozostawiać wiele do życzenia.

Oczekiwania VS Rzeczywistość

Często zdarza się tak, że Panny Młode oglądają zdjęcia w portfolio fotografów z najlepszych sal weselnych w Polsce. Przygotowania odbywają się, powiedzmy w Hotelu Starym W Krakowie. Gdzie do dyspozycji mamy przestronny, piękny apartament z dużym oknami. Fotograf ma tam zdecydowanie pole do popisu.

Następnie fotograf ma za zadanie sfotografować przygotowania w różowym pokoju o powierzchni 9m2.

Niestety zdjęcia nie będą wyglądały tak samo, jak można się domyśleć.

Obejrzyjcie zdjęcia fotografa z Przygotowań/ sali/ kościoła podobnych do Waszego.

Para Młoda Natalia i Damian podczas sesji plenerowej w Pałacu Odrowążów

Kiedyś miałem taką sytuację, jak jeszcze nagrywałem wideo. Klientka chciała teledysk do piosenki Florence and The Machine. Tam główna bohaterka schodziła ze schodów przepięknym pałacu. Tu Panna Młoda chciała schodzić po klatce schodowej w bloku z 89’.

Kolory na zdjęciach vs kolory w rzeczywistości

Trzeba pamiętać, że kolory na zdjęciach nie będą takie same jak w rzeczywistości. Wpływa na to wiele czynników, a w głównej mierze, różne zabarwienie światła, z którym przychodzi się zmagać fotografowi. W fotografii mody by kolory były idealne, musimy zadbać o dobre światło. Używa się również specjalnych wzorników kolorystycznych. Ciężko będzie uzyskać idealny odcień fuksjowego różu, zamiast którego możemy otrzymać róż malinowy.

Podsumowanie

Pamiętajcie, że lepiej zapobiegać niż leczyć. Zadbajcie o zadowolenie z Waszych zdjęć ślubnych  jeszcze przed ślubem. Teraz wiecie, czego unikać więc, nie pozostaje nic innego jak przygotować się porządnie do dnia ślubu.

Instax, fotolustro czy fotobudka na wesele? Co wybrać?

First Look – Czym jest i jak go zaaranżować?

Zimne ognie wesele – poradnik ślubny

✅ Ile kosztuje fotograf na wesele?

✅ O co zapytać fotografa ślubnego?

Jak wybrać fotografa ślubnego?

Gdzie znaleźć fotografa na ślub?

Przygotowania do ślubu – Jak przygotować się do zdjęć ślubnych?

Sesja narzeczeńska – Jak się przygotować?

Sesja ślubna jak się przygotować?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *