Islandia – zdjęcia Nowożeńców na wyspie ognia i lodu
Islandia to coraz chętniej odwiedzane miejsce przez turystów. Wśród nich coraz częściej można spotkać Nowożeńców, którzy swoją sesję ślubną zaplanowali właśnie na Islandii. Mimo rosnącej popularności Islandia wciąż pozostaje dzika, a ogromne wolne od cywilizacji przestrzenie na zdjęciach prezentują się rewelacyjnie. Czy moi bohaterowie odnaleźli się w zimnej, zachmurzonej Islandii?
Sesja zdjęciowa na Islandii
Islandia słynie przede wszystkim z gejzerów, z surowego klimatu, z wypraw wielorybniczych i z niesamowitych przestrzeni, które inspirują turystów i twórców filmowych. Sam miałem okazję dwukrotnie realizować sesję zdjęciową na Islandii i muszę przyznać, że obie okazje do odwiedzenia wyspy ognia i lodu były bardzo inspirujące.
Islandia zawsze robi ogromne wrażenie – niemal namacalne siły przyrody i surowy klimat sprawiają, że doceniamy każdą chwilę, którą spędzamy na tej wyspie. Z bohaterami tej sesji zdjęciowej nie dotarliśmy do gejzerów, skupiliśmy się na regionach, do których turyści docierają znacznie rzadziej. Jeśli jednak planujesz czy to ślubną sesję na Islandii, czy po prostu jej zwiedzanie, koniecznie zaplanuj odwiedziny przynajmniej jednego gejzeru – gwarantuję, że będziesz zachwycony!
My z kolei dotarliśmy w miejsca, w których spotkanie z prawdziwym żywiołem miało nieco inny charakter. Otaczającą nas ciszę przerywały co najwyżej odgłosy pojedynczych przelatujących ptaków, szum morza, gdy podchodziliśmy bliżej wody i oczywiście świst wiatru. Chociaż pozornie nic się nie działo, nie mogliśmy nacieszyć się widokiem i emocjami, jakie towarzyszyły nam podczas spaceru.
Islandia – zdjęcia ślubne na pustkowiu
Nasza wyprawa na Islandię trwała kilka dni. Zdjęcia realizowaliśmy w ciągu trzech dni, każda część sesji odbyła się w nieco innym regionie wyspy. Mnie osobiście najbardziej zachwycił dzień, kiedy odwiedziliśmy wodospady. Oprócz ogromnych wolnych przestrzeni, które tworzyły tło dla całej sesji ślubnej, tego dnia zdjęciom dynamiki dodawał nurt wody, która odbijała się od mniejszych i większych skał i kamieni. Mam nieodparte wrażenie, że tego dnia również Para Młoda miała mniej melancholijny nastrój. Oboje Młodzi postawili na swobodny strój – wyjątkiem był pierwszy dzień sesji, podczas którego Panna Młoda pod ciepły płaszcz założyła suknię ślubną. Był to jednak jedyny element stroju ślubnego – ślubne zdjęcia na Islandii wymagają podjęcia radykalnych kroków.
Dlaczego Islandia przyciąga coraz więcej Par Młodych? Myślę, że kuszą nie tylko oryginalne fotografie, ale przede wszystkim możliwość poczucia się naprawdę wolnym. Islandię jako kierunek podróży polecam każdemu – również fanom ekstremalnie wysokich temperatur i przechadzek po zatłoczonych ulicach największych europejskich stolic.
Wspaniałe zdjęcia! Kamil, brak mi słów naprawdę, aż odczuwam tą atmosferę ! I para jest przepiękna , a ty to jeszcze bardziej podkreśliłeś!
Nic dodać, nic ująć! Brawo!
Bardzo klimatyczna sensja, piękna!