Wesele we Dworku Bińkowskim i plenerowa sesja ślubna z psem
Maja i Łukasz to jedna z wielu Par Młodych, która postawiła na styl boho. Nawiązanie do natury, swoboda i romantyczny akcent definiują taką stylizację, która idealnie wpisuje się w charakter obojga. Zobacz, jak Para Młoda bawiła się w dniu ślubu i jak wyglądała ich sesja ślubna z psem.
Przygotowania do ślubu i uroczystość zaślubin
Nasza Para Młoda zdecydowała się na ślub kościelny. Przygotowania do ślubu odbyły się w domu rodzinnym, a first look Para Młoda zorganizowała w ogrodzie. Od tej chwili do ślubu dzieliły ich już tylko minuty. Maja z Łukaszem połączyli elementy tradycyjne z nowoczesnymi. Po przygotowaniach nie mogło więc zabraknąć błogosławieństwa rodziców, zaś do ołtarza Pannę Młodą prowadził tata – w prawdziwie amerykańskim stylu.
Maja wybrała prostą suknię ślubną z koronkową górą. Zrezygnowała natomiast z welonu oraz wianka, tak charakterystycznego dla stylu boho. Upięte w luźny kok włosy ozdobiła spinka z drobnymi kwiatuszkami, zaś bukiet składał się z białych i jasnoróżowych kwiatów. Delikatny makijaż i subtelna biżuteria podkreśliły dziewczęcą urodę Mai. Łukasz postawił na klasyczną elegancję – granatowy garnitur z brązową muchą, białą chusteczką w brustaszy oraz kwiatek w butonierce.
Również kościół został ozdobiony bardzo skromnie i z klasą. Zamiast kwiatów przy każdej ławce pojawiły się proste, grube, białe świece w wysokich szklanych naczyniach, które ustawiono na cienkich pieńkach. Para Młoda zrezygnowała również z dywanu.
Dworek Bińkowski – wesele Mai i Łukasza
Chociaż Para Młoda zrezygnowała z eleganckiej aranżacji, na miejsce wesela wybrana została sala balowa, której bliżej do stylu glamour niż boho. Jestem przekonany, że na decyzję wpłynęła znakomita kuchnia, wspaniała obsługa i fantastyczne otoczenie Dworku Bińkowskiego. Na sali balowej nie zabrakło oczywiście dekoracji, które nawiązywały do wybranej stylistyki. Wykorzystane w kościele świece i pieńki, zielona roślinność oraz pastelowe kwiaty ozdabiały stoły i całą salę.
Do pierwszego tańca Maja i Łukasz byli doskonale przygotowani. Układ choreograficzny zrobił wrażenie na każdym, chociaż Młodzi zadbali, by ewentualne niedoskonałości skrył ciężki dym. W efekcie zdjęcia z pierwszego tańca wyszły perfekcyjnie.
Plenerowa sesja ślubna z psem
Maja i Łukasz to bardzo empatyczna para, której na co dzień towarzyszy wierny przyjaciel – długowłosy labrador. Czworonóg towarzyszył Młodym podczas przygotowań do ślubu, a także w trakcie sesji zdjęciowej. Stylistyka boho, sesja ślubna z psem – wszystko wskazywało, że Maja z Łukaszem na sesję ślubną wybiorą plener. Pola i łąki, wąska droga pomiędzy nimi, mnóstwo zieleni i złota, a na horyzoncie las i zachód słońca stworzyły scenerię, w której moi bohaterowie odnaleźli się bezbłędnie. Kilka ujęć udało nam się wykonać na tle zabytkowego, drewnianego kościoła, co również dodało uroku sesji boho. Niezaprzeczalnie jednak to najwierniejszy przyjaciel Łukasza i Mai sprawił, że sesja ta była naprawdę wyjątkowa.
Obejrzyj zdjęcia Łukasza i Mai i przekonaj się, jak tradycję można połączyć z nowoczesnością, a elegancką salę balową można zaaranżować na ślub boho. Wiele inspiracji znajdziesz także w innych sesjach, które znajdziesz na mojej stronie. Serdecznie zapraszam!