Ślub Sary i Patryka w Piotrkowie Trybunalskim – fotograf Piotrków Trybunalski
Ślub Sary i Patryka odbył się Piotrkowie Trybunalskim. Miasto choć stosunkowo niewielkie, ma ciekawą historię i architekturę, o czym będziecie mogli się przekonać, oglądając zdjęcia ślubne i sesję Sary i Patryka.
Przygotowania do ślubu w reportażu ślubnym
Sara i Patryk zdecydowali się na pamiątkę w postaci zarówno reportażu ślubnego, jak i sesji plenerowej. W reportażu nie mogło oczywiście zabraknąć zdjęć, opowiadających o przygotowaniach Pary Młodej do ślubu. Choć w tym przypadku mogłem skupić się wyłącznie na Pannie Młodej i najbliższej jej rodzinie. Sara do ślubu przygotowywała się w rodzinnym domu. Towarzyszyli jej najbliżsi, którzy pomagali w przygotowaniach i sami aktywnie w nich uczestniczyli.
Sara skorzystała z pomocy mamy, która wprawną ręką wykonała makijaż – tak samo subtelny, jak cała stylizacja Panny Młodej. Biała prosta suknia ślubna bez rękawków, odcinana w pasie z delikatnym haftowanym zdobieniem na górze, proste upięcie włosów z ozdobą w postaci jednej różyczki i elegancki i prosty zaraz bukiet ślubny z czerwonych róż. Pan Młody również postawił na klasyczną elegancję – czarny garnitur, czarny krawat, biała koszula i czerwona poszetka doskonale zgrywały się ze stylizacją Panny Młodej.
W ślubie Sary i Patryka było dużo tradycyjnych elementów. Po przygotowaniach do ślubu w rodzinnych domach, Pan Młody przyjechał po swoją wybrankę i wspólnie udali się do Urzędu Stanu Cywilnego, gdzie odbył się ślub. Trzeba przyznać, że uśmiech towarzyszył Młodym cały czas i skutecznie tuszował stres. Szczęśliwi, zakochani złożyli przysięgę ślubną, którą powtórzyli również w Sali Królestwa świadków Jehowy.
Pierwszy taniec i wspólna zabawa na weselu w Piotrkowie Trybunalskim
Po życzeniach Para Młoda i goście udali się do sali weselnej, gdzie zabawa rozpoczęła się tradycyjnym pierwszym tańcem. Sara z Patrykiem przygotowali na tę okazję układ, który zachwycił gości, a im samym sprawił dużą frajdę. Do Młodych na parkiecie dołączyły dzieci, a za nimi pozostali goście. Nie było chwili, by parkiet był pusty – goście bawili się zresztą równie dobrze przy stołach, co na środku sali.
Sala została udekorowana złotymi i białymi balonami, pod sufitem pojawiły się szerokie wstęgi materiału, również w kolorze białym i złotym. Na stołach goście znaleźli winietki w kolorze czerwonych róż z bukietu Panny Młodej, zaś na stołach pojawiły się niewielkie świeczki, wysokie wazony z białymi kwiatami oraz szklane naczynia wypełnione owocami.
W trakcie wesela znaleźliśmy chwilę na zrobienie kilku zdjęć w plenerze, jednak na sesję ślubną byliśmy umówieni w innym terminie.
Urbex na sesji zdjęciowej Sary i Patryka
Urbex (Urban Exploration) staje się coraz popularniejszy, dzięki wtargnięciu do kultury masowej przekazów o Prypeci i Czarnobylu. Chociaż zwiedzanie miejsc opuszczonych, często niedostępnych dla ludzkiego oka ma znacznie dłuższą historię, od czasów popularnego serialu na jeszcze bardziej popularnej platformie o takim rodzaju turystyki zrobiło się jeszcze głośniej.
Sara z Patrykiem najwidoczniej należą do tych osób, których miejsca opuszczone, zniszczałe interesowały jeszcze przed premierą tego serialu, ponieważ na sesję zdjęciową wybrali między innymi pustostan. Dla wielu fotografów taka architektura to źródło wielu inspiracji, a dla fotografa ślubnego to okazja do całkowitej zmiany perspektywy. Tym chętniej realizowałem sesję Sary i Patryka, skupiając się na tym, co dawno opuszczone miejsce miało nam do zaoferowania.
Wraz z Parą Młodą udaliśmy się również do wieży ciśnień oraz nad wodę, gdzie zakończyliśmy sesję i pożegnaliśmy dzień przy zachodzie słońca.
Dobra robota! Treściwe i czytelne kadry 🙂