Ślub boho na Mazurach – wesele w restauracji Sielanka Gietrzwałd
Marzena i Paweł w dniu ślubu postawili na styl boho – bliskość natury, pastelowe barwy i koronkowe zdobienia najbardziej pasują do temperamentu naszej Pary Młodej. Na miejsce wesela wybrali restaurację Sielanka w Kozim Dworze. Zobacz, jak swój wyjątkowy dzień przeżyli Marzena z Pawłem.
Przepis na ślub boho Marzeny i Pawła
Stylizacja boho jest wybierana przez Młode Pary coraz częściej. Pastele, naturalne materiały, polne kwiatki zdecydowanie odbiegają od blichtru i eleganckiego stylu, w którym nie wszyscy czują się dobrze. Marzenka to prawdziwa romantyczka, która nie wyobrażała sobie, by jej ślub mógł wyglądać inaczej. Kontrolowany luz, na jaki można pozwolić sobie w stylizacji boho, odpowiada również Pawłowi.
Marzenka wybrała długą, koronkową suknię ślubną od Noa Noa, której uzupełnieniem był skromny wianek i beżowe sandałki. Za makijaż odpowiedzialna była Marzena Tarasiewicz, a za fryzurę salon Wyczesani. Zarówno make up, jak i upięcie były delikatne, idealnie wpisują się w styl boho.
Mimo dużej swobody, na jaką pozwala stylizacja boho, nie może w niej zabraknąć podstawowych, najważniejszych elementów: białych lub pastelowych barw, jasnych lub pełnych kolorów kwiatów, zielonej roślinności, naturalnych materiałów, takich jak drewno czy folkowe lub geometryczne wzory. Naszej Parze Młodej zależało, by w dniu ich ślubu wszystko było dopięte na ostatni guzik, dlatego za dużą część przygotowań odpowiedzialni były profesjonaliści – oprawę graficzną, słodki stół, wianki, ciasteczka dla gości i spersonalizowane Ptasie Mleczko od Wedla ukoronowały dekorację ślubną, którą przygotowała najbliższa rodzina.
Wesele w stylu Boho w restauracji Sielanka Gietrzwałd
Marzenka i Paweł na swój ślub i wesele zaprosili najbliższych – rodzinę i przyjaciół, którzy wspólnie z Parą Młodą świętowali i bawili się do białego rana. Po ślubie, który odbył się w kościele Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Olsztynie, Młodzi udali się kultową Warszawą do Koziego Dworu w Gietrzwałdu. Restauracja Sielanka, w której odbyła się zabawa weselna, to miejsce idealnie oddające klimat boho. Drewniana podłoga, białe kafle na ścianach nieco w stylu tetro, widoczne drewniane elementy konstrukcji budynku i pyszna kuchnia, którą delektowali się wszyscy goście nie pozostawiały wątpliwości, na jakiej aranżacji zależało naszym bohaterom. Trzeba przyznać, że doskonale spisali się także goście – panie zadbały, by ich stroje wkomponowały się w stylizację boho i tworzyły spójną całość.
Na weselu nie zabrakło także takich tradycyjnych elementów, jak podziękowania dla rodziców, oczepiny czy pierwszy taniec Państwa Młodych. Oprócz tych wspaniałych momentów ze ślubu i wesela Marzenki, uwieczniłem również przygotowania do ślubu – Marzenki i Pawła oraz ich gości. Tego dnia wszystkim dopisywały doskonałe humory, były łzy wzruszenia i chwila na wspomnienia.
Wspaniały materiał. Naturalny, pełen luzu, po prostu przepiękny!