Gosia + Michał | Fotografia ślubna Kielce

Pierwszy w tym roku wpis na blogu, z pierwszego ślubu. Dużo nowości się zapowiada. Najważniejszą dla mnie, w sumie dla moich przyszłych klientów też, jest zmiana sprzętu z Canona na Nikona, ale o tym później.

Przedostatni weekend kwietnia to jeden z najważniejszych dni w życiu Gosi i Michała. Ślub niedaleko miejscowości Miedziana Góra, w okół piękna sceneria Gór Świętokrzyskich. Przez cały ten dzień na twarzach Pary Młodej widniały uśmiechy. Nie schodziły z twarzy pomimo psującej się pogody. Nie ma nic przyjemniejszego niż fotografowanie ludzi, uśmiechających się do siebie, wpatrzonych w siebie, a gdy zagląda się w ich oczy widać blask. Przysięga i cała ceremonia była pełna emocji! Podczas wyjścia z kościoła niespodziewanie spadł GRAD, dlatego cześć, życzeń dla Pary Młodej była składana w przedsionku kościoła natomiast reszta, już na sali weselnej. Odnośnie reportażu z wesela i samej fotografii ślubnej, dużo klatek eksperymentalnych, zabawa ze światłem.

Często wiele osób pyta mnie o lampy na sali (softboxy). Są to światła kamerzysty, które dosyć często okazują się pomocne.

Plener ślubny wykonaliśmy w Oblęgorku. Oblęgorek to nie tylko Muzeum Henryka Sienkiewicza, to także piękna ulica Krajobrazowa, z której rozpościera się przepiękny widok na Góry Świętokrzyskie. Dodatkowo, wykorzystaliśmy koniec kwietnia i piękne białe kwiaty na drzewach owocowych.

Na końcu wpisu opowiedziałem swoją historię przejścia z Canona na Nikona, więc jeśli ktoś z czytelników jest zainteresowany tym tematem, to zapraszam.

Zmiana systemu z Canon na Nikon

A teraz coś dla fotografów i osób zainteresowanych fotografią. Dotychczas posiadałem Canona 6d i Canona 5d mark II + cała stajnia najlepszych szkieł Canona takich jak:

Canon 24 1.4 L
Canon 35 1.4 L
Canon 85 1.2 II L
Canon 135 2.0 L

Pewnego dnia w internecie pojawiła się informacja dotycząca nowego gracza na rynku profesjonalnych aparatów fotograficznych. Był to nikon d750. Aparat ten charakteryzował się bardzo dobrym ISO, niezwykłą rozpiętością tonalną na poziomie 14 EV, bardzo dobrym autofokusem, dobrą ergonomią a przy tym był bardzo lekki, co jest dla mnie dość ważne podczas 14 godzinnego dnia pracy. Była to pozycja bardzo interesująca, jednak dlatego, że byłem posiadaczem Canona nie myślałem o tym, żeby zmieniać system, gdyż było to po prostu nieopłacalne. Od momentu pojawienia się nowego produktu Nikona miałem przyjemność uczestniczyć w dwóch warsztatach fotograficznych. Jednych prowadzonych przez White Smoke Studio, a drugich przez Lmfoto. Podczas nich zobaczyłem potęgę Nikona, polegającą między innymi na możliwości rejestracji niebywałej ilości informacji w cieniach. W październiku przeszła mi przez myśl zmiana systemu, jednak była to krótkotrwała myśl. Powróciłem do niej w marcu po warsztatach z Lmfoto. Zdecydowałem się sprzedać cały sprzęt i zmienić czerwony pasek na żółty.

Canon 5d mk III vs Nikon D750 | Canon 6D vs Nikon d750

Przed zmianą sprzętu wykonałem wiele testów. Porównywałem aparaty D700, D750, Canon 5d mk III, 6d. Ponieważ posiadałem aparaty canon 5d mk II i 6d rozważałem kilka wariantów zmiany. W pierwszej kolejności należało zmienić Canona 5d mk II. Jest to bardzo fajny aparat, obudowa wykonana ze stopu magnezowego, co podczas pracy reporterskiej, przy możliwych upadkach aparatu jest na pewno plusem. Aparat daje ładne kolory skóry, fajnie się go obsługuje lecz minusami w porównaniu do 6d są:

Autofocus – działa tylko środkowy punkt i to dosyć wolno
ISO – w 6d wykorzystywałem ISO często na poziomie 20 000 i zdjęcia dało się oglądać
ergonomia – pogłebiony uchwyt, zapewniający lepszy chwyt
mniejsze gabaryty

Rozważałem kilka opcji zmian:

Dokupienie drugiego 6d – rozwiązanie bardzo tanie. 6d ma bardzo dobre ISO lecz boczne punkty AF nie zawsze działają
Dokupienie Canona 5d Mk III – Problem z obsługą dwóch różnych body, różna guzikologia.
Zakup 2x Canon 5d mk III – Chyba najdroższy wariant za to 2 profesjonalne aparaty, z rewelacyjnym autofocusem.
Zmiana systemu – zakup 2x D750 – rozwiązanie, które ostatecznie wybrałem. Niezbyt drogie w porównaniu do poprzedniego, bardzo ryzykowne. z perspektywy czasu chyba najlepsze